www.stgwrubikon.fora.pl

elRojo

Przemyślenia na temat nowego polskiego systemu bitewnego.

Naurlas

Powycinałem kartoniki do Ogniem i Mieczem. Uzbroiłem się w zasady. Ustawiłem armię 1m od siebie i grałem z wymagającym przeciwnikiem czyli ze swoim drugim ja.

Zagrałem na pustkowiu (bez żadnych terenów) co wg mnie gwarantować miało zwycięstwo polaków nad szwedami.

Dla klimatu :
W starciu udział wzięło udział(wartości przybliżone wg przelicznika autorów systemu)
Po stronie polskiej :
120 Husarzy
260 Pancernych
390 Pospolitaków(pospolite ruszenie konno)

Po stronie Szwedzkiej
9 dział regimentowych(lekkich)
260 Rajtarów ( jazda)
210 Muszkieterów
210 Pikinierów

Nie stosowałem w ogóle manewrów(a jest ich sporoo od takich karkołomnych i nie znanych mi nazwa jak Karakol poprzez już całkiem normalne Salwy Szeregami czy Kontrszarże )
Zastosowałem tylko proste zasady zabijania(naprawdę są bardzo proste),
zasady morale(jedna tabelką + turlnięcie) i wydawanie rozkazów poprzez dowódcę (tego trochę jest ale jak się ma tabelkę to łatwizna) oraz zasady spec. danych formacji - tych też jest sporo ale czytać umiem jeszcze a są ładnie wszystkie spisane.
Jednym zdaniem - stosowałem wszystkie zasady oprócz manewrów potrzebne do rozstrzygnięcia takiego małego starcia.

Efekt - Kircholm.
Parę udanych testów morale dla polaków pod ostrzałem muszkietów i dział i w wyniku masakra szwedów.

Nie mniej co do wrażeń z systemu - jak na grę wargamemową jest ZNACZNIE bardziej dynamiczny niż np. system napoleoński. Dla mnie to plus choć pewnie dla 'prawdziwych hardkorowców' to może być troszkę nie tak. Samo turlanie sprowadza się do porównania dwóch cech i już.

Fajnie też moim zdaniem przejawiała się skuteczność różnych formacji w walcę. -dla przykładu.

Szarża Husarii na pikinierów i w tym samym momencie szarża Pospolitaków na Pikinierów. ( na 2 różne odziały)
Efekt ?

Husaria jak w masło miażdżąc rzutami typu (trafienie 7 lub mniej, przeciwnik przeżywa przy rzucie 1 lub mniej na k10 Very Happy

) + przełamanie i pościg także muszkieterów skrywających się za pikinerami(muszkieterzy mają taką możliwość w odpowiedzi na szarżę : )

Pospolitacy ? średnie straty po obu stronach (w rundzie z bonusem z szarży dla Posp.) w drugiej rundzie się odbijają i muszą się zbierać .. wracać ... ponawiać szarże ... w między czasie dostać z działa i muszkietów : )

Jednym słowem choć sam ze sobą i taką lekko uproszczoną rozgrywkę, wyniosłem pozytywne wrażenia - paru rzeczy mi mocno brakowało w zasadach ale jest to spowodowane(szukałem na forum wargamera) tym że są to zasady beta.

FaZZy · Wysłany: Pią 10:44, 20 Mar 2009 Temat postu:

Bartku pisząc o pospolitym ruszeniu masz na myśli „Chorągwie Narodowego Autoramentu” a nie chłopów na koniach???

Naurlas · Wysłany: Pią 11:02, 20 Mar 2009 Temat postu:

Powiem tak że jako specem nie jestem.
Oddział nazywa się Pospolitacy
Jest to jazda możliwa do wystawienia w 3 typach "normalna" , "stająca po kozacku" , i "w lekkich pancerzach".

Stopień wyszkolenie + umiejętności o zacnych tytułach Niemusztrowani i Niesubordynowani kazał mi wyciągnąć wniosek że to po prostu pospolite ruszenie konno.

Czyli jakby nie było : to nie żadni chłopi na koniach.
(choć nie wiele brakuje Very Happy

)

SZKOCKI · Wysłany: Pią 11:47, 20 Mar 2009 Temat postu:

Pospolitacy - pospolite ruszenie czyli organizowane lokalnie (przez wyznaczone województwa) oddziały szlachty (nieregularna jazda) będące uzupełnieniem (regularnych) wojsk komputowych i zaciężnych. Zwykle bardzo chętni do bitwy przed bitwą i skorzy do jej opuszczania w trakcie bitwy. Więcej było z nimi problemów niż pożytku (rokosze, plądrowanie swoich itp.).
A jeżeli chodzi o same przepisy. Tak jak wspominałem nie mój typ ale warto wspierac bo ostatecznie to jakaś polska inicjatywa których za wiele nie ma...

Pzdr,

Ragnar · Wysłany: Pią 15:03, 20 Mar 2009 Temat postu:

Dla mnie tam brzmi całkiem ciekawie, może się wciągnę w wargaming (zwłaszcza że system dynamiczny)

darkphysx

bardzo ciekawe zerknę moze i ja się skusze

Karawasz

W Szczecinie w ogóle ktoś toczy jeszcze bitwy w tym systemie?

elRojo

W szczecinie jak zwykle wszysyc tylko narzekają, jeśli chcesz zagrać to z Darkiem w sklepie.
Na Kickstarterze tymczasem wersja angielska już uzyskała pułap 35 tys dolarów !!!! (założenie było na 5 tys)

Lobuzio

A ten Darek ma armie ?

SZKOCKI

Lobuzio

To czemu jeszcze tego nie zrobiliśmy ?