www.stgwrubikon.fora.pl

FaZZy

"Wielka Trójca" siedzi cicho (USA-Chiny- Rosja).
Milicja JANJAWEED w trakcie pracy [link widoczny dla zalogowanych]
Rosyjskie Antonowy "strzegą" Chińskiej ropy z aprobatą Białego Domu. Ciekawe że antonowy "strzegą" tej ropy dosyć ofensywnie (pacyfikująć wioski), A USA nie nawołuje do misji pokojowej w Sudanie tak gorliwie jak było to z misją w IRAQ. Czyżby "Chińska/Sudańska ropa" była mniej atrakcyjna od tej z Zatoki Perskiej czy po prostu "Amerykański Żandarm" się zmęczył i nie ma sił na jeszcze jedną "misje dobrej woli"?

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Zawisza

przez litosc nie bede komentowac tego co robia nasi "kapitalistyczni bracia zza wody"

Bonku

Żali mi d*** ściska jak słyszę o takich super nowinach...

FaZZy

A to, dlaczego jeśli wolno spytać??? Bo niezbyt zrozumiałem sens twojej wypowiedzi. Evil or Very Mad

elRojo

żal że tak się dzieje na świecie - jak mniemmam. ale ni tylko w Darfurze źle się dzieje i nie tylko tam giną ludzie i nie od wczoraj oczywiście
coś bardzo agresywny Faziku się stałeś Smile

FaZZy

"Misza" ja poprostu zrozumiałem w zupełnie inny sposób wypowiedz, „Bonka".
A wygląda na to, że nie czytał "załączników", tak nie tylko tam, ale tam rząd morduje własnych obywateli rękami "paramilitarnych bojówek" pod nosem 3 wielkich mocarstw. Chiny kontrolują rafinerie Sudańskie w regionie "KURDUFAN" technologicznie i militarnie, więc nic nie robią. Rosja dostarcza broń Sudańskiemu rządowi a on
"Milicji JANJAWEED" (arabska bojówka paramilitarna). Amerykańscy obserwatorzy a dokładniej obserwatorzy z ramienia "UAF" (Unia Afrykańska) będący obywatelami USA przekazywali raporty do ambasady USA w SUDANIE i efekt był żaden. Amerykanie nie mają tam interesu Ropa należy do innego mocarstwa, więc się nawet tym nie zainteresują, mimo że szumnie głoszą, że są tymi, którzy bronią niewinnych i uciemiężonych. Natomiast CHINY przygotowują OLIMPIADE, co zupełności nie przeszkadza mieć krew Sudańskich cywili na rękach, jeszcze trochę krwi nie przeszkodzi Chinom (biorąc pod uwagę, że mają już tam krew swoich obywateli) w organizowaniu imprezy między narodowej głoszącej przesłanie „POKOJU”. HIPOKRYCI!!!!!!!!!

A jeśli dobrze zinterpretowałem wypowiedz to NIKT NIKOGO NIE ZMUSZA, aby czytać coś, co kogoś nie interesuje.

elRojo

Faziku - tak wygląda świat od zawsze - i nic raczej się nie zmieni. Możemy mówić jakie to złe ale nic to nie zmieni, można wysłać tam wojska - ale nie wchodzi to w rachube bo patrz Irak i Afganistan.
Nie ma poparcia światowego do rozwiązń militarnych - a tylko wejście wojskowe i pacyfikacja stron konfliktu rozwiązała by problem, ale na to nie ma poparcia - a wybacz ale USA mimo swojej potęgi nie może zaangażować się samo w trzeci konflikt militarny - poprostu za duże koszty - no i Hitler już walczył na kilka frontów i jak to się skończyło?
Więc twoje wołanie powinno brzmieć tak: Wyślijcie gamonie z Europy i Azji swoje armie do Afganistanu - skończcie tam z talibami, żeby można było zająć się Darfurem.
Więc sam widzisz że brzmi to nierealnie.
A wogóle to kiepski temat na to forum.

Bonku

elRojo powiedział wszystko co ja chciałem powiedzieć, więc masz odpowiedź Fazzy.

FaZZy

OK widze, że, u co niektórych sumienie śpi. Afganistan to, co innego tam byli "Talibowie" kontra "Sojusz Północny" a w Darfurze są dziesiątkowani cywile taka "Rułanda 2.0".Tam niema stron konfliktu tam jest regularna "Rzeźnia". Jakie szanse mają pasterze i rolnicy kiedy ich wioski ostrzeliwują z rakiet 3-4 "ANTONOWY". Nie trzeba zaraz wysyłać wojsk wystarczą sankcje i embargo Sudan jest biedny, więc długo by nie trwało, kiedy by wreszcie "pękli". A ja pisałem o 3 państwach nie jednym, te państwa mają największy status w ONZ. Przepraszam Michale, ale moim skromnym zdaniem każde miejsce i czas jest dobre, aby zbudzić ludzkie sumienia, to, że mamy szczęście i takie rzeczy nie dzieją się u nas to nie znaczy, że powinniśmy założyć klapki na oczy. Dobrze Michale nie będę więcej poruszał drażliwych tematów, bo jeszcze coś komuś pościska. A to dziwne, bo ten topik jest ponoć właśnie do pisania na temat rzeczy z innej beczki.

elRojo

Fazik chcesz pogadać to się spotkaj i pogadajmy, pisać nie będe. Mam inny punkt widzenia niż twój i chętnie o tym porozmawiam. Co do pisania tutaj proszę bardzo tylko pamiętaj że nie wszyscy podzielają twoj punkt widzenia i mają takie jak ty informacje a nawet wręcz przeciwnie . Tematy takie wywołują tylko negatywne reakcje i negatywne wypowiedzi ( patrz twoja reakcja na wypowiedź Bonku), chciałbym tylko zauważyć że takie rzeczy nie dzieją sią od dziś i owszem trzeba o nich mówić ale lepiej jest działać - są organizacje i fora które tym się zajmują.

A żeby nie było że pisze głupoty:
- konflikt trwa od 2003 ( w tej skali) więc czas na obudzenie sumienia troszke za późno
- embargo juz jest przynajmniej na handel bronią od 2005, nie skutkuje tak jak i inne embarga ponadto embargo trwa a ludzie giną
- broń dostarczano wcześniej nie tylko z Rosji i Chin ale także min. z Francji i Polski
- stronami w konflikcie są : rząd Sudański przeciw Sudańskiej Armii Wyzwolenia (Sudan Liberation Army, SLA) i Ruchu na Rzecz Sprawiedliwości i Równości (Justice and Equality Movement, JEM)
więc jest kogo spacyfikować
- nie tylko Janjawid pacyfikuje wioski ale także dwie powyższe organizacje dopuszczają się mordów "w odwecie"
- w 2006 roku podpisano porozumienie z rządem ale część SLA nie przyjeła go i powołała do życia Narodowy Front Ocalenia (National Redemption Front, NRF) i walczyła dalej co krytykowane jest przez Unię Afrykańską i ONZ więc nie tylko rząd jest "be"
- konflikt ma podłoże religijno - rasistowskie między Arabami muzułmanskimi a Murzynami chrześcijańskimi (lub innej wiary) więc są strony konfiktu poraz drugi i jest kogo rozdzielać bądź pacyfikować
- Woli do ugody dramatycznie brakuje samym Darfurczykom. Dwie partyzanckie armie, które w lutym 2003 r. zaczęły powstanie przeciwko dyskryminacji ze strony rządu z Chartumu, podzieliły się już na dwa tuziny frakcji. Dziś walczą one między sobą dużo zacieklej niż przeciwko sudańskiemu wojsku. I to one, a nie jak do niedawna rządowi żołnierze, dopuszczają się najczęściej zbrodni na ludności cywilnej.

Tak więc Faziku wiem o czym pisze i chętnie podkreślam chetnie : POROZMAWIAM w tym temacie który nie jest taki prosty i podzielony na białe i czarne, na obojetny zachód i zły wschód, na bezczynne USA i demoniczną Rosje oraz krwawe Chiny, to olbrzymi problem który komplikują sytuacje zaistniałe w innych miejscach na świecie ( tak właśnie min. Afganistan). A klapek na oczaach nie mamy - poprostu ja znam problem troszke dłużej choć może młodzi rzeczywiście dopiero teraz go odkryją. I Faziku jak coś takiego piszesz to pisz rzetelnie bo to brzmi jak apel jakiegoś za przeproszeniem "oszołoma " który nasłuchał się innych "oszołomów " z frakcji anty USA czy anty Chiny albo anty Rosja - co zawsze jest modne.
Więc zapraszam na spotkanie i porozmawiajamy. A zainteresowanych odsyłam na strony i fora które próbują coś zrobić z tym problemem i tam prosze o dalsze wypowiedzi.

Dziękuje.

FaZZy

Zawisza

gesta atmosfera sie w tym poscie jakas zrobila... przyp[omina mi sie sytuacja z Bartkiem... Fazzy rozumiem ze chcesz przekazac ze zle sie dzieje na swiecie i w ogole ale jak wyzej napisal ElRojo to nie jest forum od tego... i mimo iz ubolewam nad faktem ludobojstwa gdziekolwiek i iedykolwiek (bo po co maja ginac ludzie a zwlaszcza cywile?) to apeluje o zamkniecie tego tematu i nie wracanie do niego przynajmnien tu na forum Rubikonu

FaZZy

Apel wysłuchany